Dzisiaj jest 3 rocznica, odkąd zaczęłaś spotykać się z
Niallem. Chcesz dać mu z tej okazji jakiś prezent. Idziesz do miasta, by coś
dla niego kupić. Twoim oczom ukazuje się okropny dla Ciebie widok. Niall idzie
z jakąś dziewczyną, śmieją się i żartują. Podbiegasz do niego.
T: Kto to jest?! *wskazujesz na dziewczynę*
N: Nie denerwuj się. To moja kuzynka. Chciałem, aby pomogła
mi wybrać Ciebie prezent z okazji naszej rocznicy i to miała być niespodzianka.
T: Przepraszam, nie wiedziałam *opuściłaś głowę w dół*
K: To może ja już pójdę, a wy sobie porozmawiacie. Pa Niall, pa [T.I]
T: Czekaj. Nie idź ja nie chciałam *krzyknęłaś*
Kuzynka się tylko uśmiechnęła i odeszła. Wiedziała, że teraz
chcemy być sami. Zwróciłaś się teraz do Nialla.
T: Jeszcze raz przepraszam za moje zachowanie i za moja
okropną zazdrość.
N: Ale ja lubię tę Twoją zazdrość *przytulił Cię*
Niall zaprosił Cię na kolację. Domyślałaś się z jakiej okazji.
Nie pomyślałaś, jednak, że Twój chłopak zrobi coś takiego. Podjechał pod Twój
dom limuzyną i wręczył Ci czerwoną różę.
T: Niall nie było trzeba
N: Dla Ciebie zrobię wszystko. Kocham Cię [T.I]
Wyszłaś z domu i wsiadłaś do limuzyny. Jadąc cały czas
trzymałaś Nialla za rękę. W końcu dojechaliście. Niall zawiązał Ci oczy. Chciał
Ci zrobić niespodziankę.
T: Co ty kombinujesz?
N: Zobaczysz Słonko *uśmiechnął się*
Nie szliście zbyt długo. W pewnym momencie Niall Cię
zatrzymał i odsłonił Ci oczy.
T: Nie mogę w to uwierzyć! *pocałowałaś go*
Cała sala była pięknie przystrojona. W każdym jej kącie
stało pełno świeczek. Na środku stał tylko jeden stolik, a nad nami świeciły
gwiazdy.
T: Niall jak tu pięknie
N: Wiem to wszystko dla Ciebie
Zjedliście pyszną kolację. Niall w pewnym momencie wstał,
wyjął z kieszeni małe pudełeczko, uklęknął przed Tobą i powiedział.
N: [T.I] wyjdziesz za mnie?
Kompletnie Cię
zatkało, a z oczu popłynęły Ci łzy. Nie wiedziałaś co masz powiedzieć.
Nigdy nie spodziewałabyś się czegoś takiego. W końcu powiedziałaś
T: Niall KOCHAM CIĘ i chcę spędzić resztę swojego życia
właśnie z Tobą.
N: Czyli mam zrozumieć, że się zgadzasz?
T: Tak zgadzam się. Wyjdę za Ciebie
Niall wstał, nałożył Ci na palec piękny, brylantowy
pierścionek i czule Cię pocałował. Podniósł Cię, zakręcił dookoła i powiedział:
N: Kocham Cię i już zawsze tak będzie *pocałował Cię*
-NIKA-
-NIKA-
Ajjjjj...... very romantic :)
OdpowiedzUsuńkocham waszego bloga <3
Jesteście wspaniałe :)
Oj... jaki on romantyczny :)
OdpowiedzUsuńPoleciłam wasz blog dziewczyna z klasy :)
Świetny *___*
OdpowiedzUsuńdziękuje za komentarz na moim blogu :)
omg... jakież to słodkie.... super blog, genialny, aż brak mi słów więc powiem tylko: nad wyraz wspaniały!
OdpowiedzUsuńliczę na rewanżyk <3 zaobserwujecie mojego? ja zrobię to samo ;) onedirectionforeverinmyheart.blogspot.com
Jesteście genialne,aż sobie to wszystko wyobraziłam,ahhh... :)
OdpowiedzUsuńJa piszę opowiadanie o Niallu,ktoś chętny? http://story-with-one-direction.blogspot.com/
+ Obserwuję
Ojeeju ,jakie to romantyczne ;D dodaj więcej o Niaalu , uwielbiam twój blog! ;D Obserwuję + mam nadzieję ze się odwdzięczysz lub wpadniesz do mnie ;) http://fanka-harry-styles.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękny... Popłakałam się czytając końcówkę. Takie romantyczne ;)
OdpowiedzUsuń